Kotek psotek

 Dostałam figurkę kotka, trochę zdezelowaną. Bidulek miał powyszczerbiane uszka i ogonek.

Uzupełniłam masą gipsową wyszczerbienia, szlifowałam i pomalowałam.

Oczywiście kotek, musiał dostać też jakieś dekupażowe wdzianko 😁

I tak oto mam kolejną fajną rzecz w pokoju 😁

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kamienie życia... taka opowieść o życiu

Ciasteczka .... bezglutenowe...wysokobiałkowe

Tapetowanie