Święta ... święta!!!
Tegoroczne święta są pięknie wiosenne i wczesne...dawno nie było ich w marcu.
Ja obchodzę je na spokojnie, nie szaleje z zastawionym po brzegi stołem. Trochę obowiązkowych jajek...najpyszniejsze i tradycyjnie z majonezem ☺️.
Oczywiście musi być żurek z białą kiełbasą i jajkiem...a na deser sernik na zimno stracciatella 😋 z galaretką i truskawkami.
Jak święta to musi być ciasto..obowiązkowo 😁 święta bez ciasta to jak żurek bez jaj.Ogólnie w moim rodzinnym domu rzadko było ciasto...najczęściej właśnie na święta. I tak też święta kojarzą mi się zawsze z ciastem.
Moja babcia to lubiła na sobotę coś upichcić słodkiego...dziadzio był strasznym łasuchem. Ale moja mama nie bardzo lubiła robić ciasta...świetnie gotowała, różne pyszności, w końcu skończyła technikum gastronomiczne...ale robienie słodkości nie bardzo ja pociągało.
Tak więc ciasta były robione tylko na różne uroczystości i święta...i też ze świętami kojarzą mi się słodkie pyszności. Dlatego obowiązkowo muszą być na moim stole.
Święta w dzieciństwie to oczywiście zjazd rodzinny i wtedy babcia przywoziła sernik na zimno z galaretką. I ja tradycyjnie takiż też robię...tym razem urozmaicony o tartą czekoladę...pychotka 😋
Śniadanie zaczyna się u nas od ciasta 😁 a kto nam zabroni...to najważniejsza potrawa na święta 😁 co tam jakieś jajca i pieczyste.
Tak więc wesołego jajka i smacznego ciasta.
Komentarze
Prześlij komentarz