Ciasteczka .... bezglutenowe...wysokobiałkowe
Jem mało białkowych produktów.... mięsa prawie nie jadam... może 2 razy w roku.
Produkty mleczne nie są również za zdrowe..... mało ich spożywam.... Nie kupuję białka w proszku.... staram się jeść naturalne produkty, nie przetworzone fabrycznie.
Białko można pozyskać z wielu produktów i nie trzeba kupować drogich preparatów....Jest sporo roślin co zawierają dużo białka... ale co z nich smacznego zrobić??... wymyśliłam ciastka 😋
Ciecierzyca ma dużo białka... twarożek... słonecznik również... no i masło orzechowe też.... wyszło mi 34 ciastka... każde ma tak około 4,5 grama białka.
SKŁADNIKI:
Miksujemy składniki....oprócz kawałków czekolady, żurawiny i słonecznika.... najlepiej w robocie kuchennym.... aż do uzyskania bardzo gładkiej masy.
Potem wsypujemy kawałki czekoladowe, słonecznik i żurawinę i mieszamy już ręcznie.
Nakładamy łyżką na papierze do pieczenia i lekko spłaszczamy.... aby uformować ciasteczka.
Piec około 10- 15 minut....ciasteczka nie wyrastają wysokie.....gdy są jeszcze ciepłe będą dość miękkie, ale zwarte...... położyć potem na kratkę aby ostygły.
Przechowywać można je 4-5 dni w lodówce.... najlepiej szczelnie zamknięte.
Produkty mleczne nie są również za zdrowe..... mało ich spożywam.... Nie kupuję białka w proszku.... staram się jeść naturalne produkty, nie przetworzone fabrycznie.
Białko można pozyskać z wielu produktów i nie trzeba kupować drogich preparatów....Jest sporo roślin co zawierają dużo białka... ale co z nich smacznego zrobić??... wymyśliłam ciastka 😋
Ciecierzyca ma dużo białka... twarożek... słonecznik również... no i masło orzechowe też.... wyszło mi 34 ciastka... każde ma tak około 4,5 grama białka.
SKŁADNIKI:
- Ciecierzyca 400g.... ja kupuję w słoiku....więc taki cały słoiczek..... może być też fasola ....trzeba ją dobrze wypłukać.
- trochę przyprawy korzennej .....1/2 łyżeczki
- 300g masła orzechowego.... to tak 3/4 słoika.
- 1/4 szklanki brązowego cukru.... może być miodu lub syrop z agawy.... albo syrop klonowy.
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- masło orzechowe, to które używam zawiera sól... więc nie dodaje jej.... ale jak mam masło bez soli to dodaję szczyptę soli.
- 1/2 szklanki (cała 100 gramowa czekolada)grubiej pokrojonych kawałków czekolady
- podprażony słonecznik 100g
- żurawina (garść)
- mały twarożek typu włoskiego 250g.
- 3 jajka
- 3 łyżki mąki z amarantusa.... lub innej bezglutenowej.
Miksujemy składniki....oprócz kawałków czekolady, żurawiny i słonecznika.... najlepiej w robocie kuchennym.... aż do uzyskania bardzo gładkiej masy.
Potem wsypujemy kawałki czekoladowe, słonecznik i żurawinę i mieszamy już ręcznie.
Nakładamy łyżką na papierze do pieczenia i lekko spłaszczamy.... aby uformować ciasteczka.
Piec około 10- 15 minut....ciasteczka nie wyrastają wysokie.....gdy są jeszcze ciepłe będą dość miękkie, ale zwarte...... położyć potem na kratkę aby ostygły.
Przechowywać można je 4-5 dni w lodówce.... najlepiej szczelnie zamknięte.
Komentarze
Prześlij komentarz