Moja cudowna herbata.

 No i jest 😋 moja cudowna herbata. Tym razem zaszalałam.

Fermentowane liście wiśni i poziomki oraz trochę forsycji...do tego fermentowane kwiaty jabłoni i lilaka....oraz trochę suszonych kwiatów wiśni, gruszki i czarnego bzu.

Tak właściwie to pierwszy raz fermentowslam kwiaty...i szczerze jestem zachwycona. Fermentacja kwiatów jabłoni wydobyła z nich niesamowity aromat, niczym pieczone jabłka. 

Natomiast fermentowane kwiaty lilaka, zwanego potoczne bzem, dały aromat karmelu.

Jak suszyłam potem w piekarniku te kwiaty...o boshe...pachniał cały dom. Naprawdę cudowne aromaty mi się wydobyły. 

Bardzo lubię herbatę z liści wiśni...liscie te dają niepowtarzalny aromat i smak. Z różnych liści smakowałam herbatki, ale tą kocham najbardziej 🥰

Zrobiłam tym razem na cały rok, bo zawsze mi jej zabraknie 😁 taka jest pyszna...nie piję innej. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kamienie życia... taka opowieść o życiu

Ciasteczka .... bezglutenowe...wysokobiałkowe

Tapetowanie