Ciekawe maskownice

       W sklepach można dostać maskownice do łazienki...do zakrycia licznika i zaworu do wody....ale co jak taki licznik wystaje za bardzo i mamy szpetna dziurę w ścianie....tak już bywa w starym budownictwie, gdzie najpierw budowano dom, a wiele lat później prowadzono rury kanalizacyjne i wodę.....na pewno da się jakoś to przerobić i schować głębiej.....ale ja wpadłam na prosty sposób bez kucia, dłubania i takich innych cudów ;o)

Oczywiście to babski sposób....na pewno panowie inaczej by to rozwiązali... ale ja nie cierpię dłubaniny, remontów, przeróbek ... na samą myśl jaki to z tym bałagan .... nie chce mi się za to zabierać.

Więc jest maskownica po mojemu  :

Tanio, bez kucia i fachowców na, których mnie aktualnie nie stać ....Kawałek cienkiej sklejki ....wzory zrobione czarnym klejem na gorąco (takie wkłady do pistoletu) ...Pomalowane na jasno...przetarte lekko papierem ściernym w miejscach wystających zdobień ... dekupażujemy serwetkami i zakrywamy szpetną dziurę.

Innym sposobem na zamaskowanie szpetnej dziury na licznik energetyczny, może być obraz.... wiem, że są szafki na licznik , ale one też nie wyglądają ładnie, moim zdaniem .... tak więc powiesiłam obraz :

  Jeśli nie umiecie malować w sklepach są szablony....ja wybrałam odpowiedni wymiar podobrazia....namalowałam tło i zrobiłam szablonem bambusowe gałązki ....wyszło ciekawie i mnie się podoba ;o) .....na pewno wygląda lepiej niż były by tutaj metalowe drzwiczki.