Puszki dekupaż ....na poprawę nastroju
Dalej siedzę w domu...poszukiwania pracy nie idą najlepiej...zaczynam się stresować co dalej, oszczędności się kończą....czuję się coraz gorzej psychicznie.... zaczynam się naprawdę martwić...niepokoi mnie sytuacja w kraju....ale na całym świecie jest źle.... przez kilka dni nie wchodziłam do internetu .... takie zero kontaktu z tym co się dzieje.... boże... poczułam się tak jakbym była winnej rzeczywistości....jakby to wszystko co tam się dzieje było jakąś fikcją....o matko.... dane było mi tak na chwilę zapomnieć o tym co się dzieje.... jak tak czasem dobrze się odciąć.... ale nie zmienia to faktu, że nie mam pracy.... żeby o tym tak nie myśleć zajmuję się czymś twórczym....miałam 2 puszki po karmie dla psa... takie małe puszki... stwierdziłam, że szkoda wyrzucać...ozdobię sobie 😏 Stoją teraz sobie na półce w kuchni... wyglądają ciekawie... całkiem ładnie mi wyszły 😁