Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2019

Ciasto bananowo-owsiane

Obraz
 To jedno z fajniejszych opcji na owsiankę 😄 ciasto jest dość wilgotne....czuć smak bananów i czekolady... mnie naprawdę smakuje....na dodatek jest bardzo proste w przygotowaniu.... a ja uwielbiam mało skomplikowane rzeczy.....dlatego to ciasto jest dla mnie warte uwagi.  Składniki: 5 dojrzałych bananów 2 szklanki płatków owsianych 1 szklanka masła orzechowego z kawałkami orzechów 1 tabliczka...100gr pokrojonej (tak nie za drobno) czekolady 1 łyżeczka proszku do pieczenia łuskane ziarenka słonecznika Banany, masło orzechowe i płatki owsiane mieszamy w blenderze, aż powstanie gładkie ciasto, a potem dodajemy kawałki czekolady i ziarno słonecznika..... wykładamy blachę papierem do pieczenia... wkładamy ciasto.... na wierzch posypuję kawałkami czekolady i słonecznikiem ...... piekę 35 minut w temperaturze180 stopni. Ciasto powinno ostygnąć.... chociaż ja nigdy nie mogę się doczekać.... i muszę posmakować jeszcze ciepłe .... pycha 😋

Kolejny lampion

Obraz
Zrobiłam go już jakiś czas temu.... ale się nim nie chwaliłam za bardzo 😊jakoś tak umknęło mi .... więc chwalę się teraz 😄... bardzo go lubię i stoi u mnie w dość centralnym miejscu. Kupiłam go kiedyś na targowisku.... taki zwykły metalowy....miał być do ogrodu. Postawiłam go w tedy na razie w domu... i tak patrzyłam na niego... był jakiś drętwy 😐 ....postanowiłam coś z nim zrobić aby wyglądał bardziej reprezentacyjnie. Najpierw go pomalowałam, a potem rozmyślałam co by tu dodać...przeglądałam moją kolekcję serwetek do dekupażu i wpadły mi w ręce motyle 🌺.... tak popatrzyłam i już wiedziałam.... tak one idealnie tu będą pasować.... i o to śliczny mój lampion : To dość duży lampion.... stoi na wprost drzwi... widać go od razu jak się wchodzi.... uważam, że jest piękny i powinien być widoczny 😍

Przeklęta toaleta...albo zaklęta???

Nie wiem czy wierzyć w fatum... albo przeklęte miejsca 😁 ale wierzcie mi moja łazienka jest zaklęta-przeklęta albo nie wiem co 😟 Mam od wielu lat problem z "kibelkiem"...jakoś parę lat temu zaczęła mi przeciekać toaleta.... tata wymienił mi cały środek w spłuczce, ale niebawem znowu ciekło...tata coś poustawiał tam... kilka dni później cieknie znowu 😐... no nic myślę cieknie to cieknie... nic nie zrobię...zakręcałam wodę zaworkiem. Ktokolwiek przychodził do mnie i musiał skorzystać z toalety...dostawał instrukcję, że trzeba odkręcać zaworek.... w końcu po jakimś czasie każdy pytał ....co ty masz z tą spłuczką.... czemu jej nie naprawisz wreszcie ....😕 4 lata temu moją ulicę podłączono do sieci gazowej... no to świetnie...postanowiłam zrobić instalację gazową i centralne na gaz....piec zawiesiłam w łazience... fachowcy zauważyli, że "kibelek" ma problem.... a że to akurat firma znajomego to tak po znajomości zamontują mi nowe WC.... tak postanowiła...

Wspominki przy plackach

Obraz
Wczoraj poszłam do sklepu...lodówka już opustoszała to czas coś kupić... i jak zwykle co tu na ten obiad.... nie wiem jak Wy ale ja mam wieczny dylemat z obiadami... ciągle się zastanawiam co by tu ugotować... chodzę tak i chodzę... no i .....ziemniaki w promocji... myślę ... po co mi ziemniaki....nie jem ich ....poszłam dalej. Już się właściwie zaczęłam się irytować... boże znowu kombinuj człowieku z tym obiadem... znowu przechodzę koło ziemniaków... i tak mnie naszło na placki ziemniaczane. Pamiętam z dzieciństwa placki mojej babci... babcia pochodziła z Wilna a w tamtych stronach to mieli dużo przepisów na różne ziemniaczane potrawy 😋 i to pyszne.... pamiętam babkę ziemniaczaną i właśnie placki ziemniaczane.... to były najpyszniejsze placki jakie jadłam. Pyszne ....chrupiące... smażone na dużej ilości tłuszczu 😳ale w czasach mojego dzieciństwa to nie dbano za bardzo o dietę... jakoś nie szkodził wtedy nadmiar tłuszczu 😁 dziadkowie żyli ponad 80 lat.... i nie prowadzili diet...

Przemyślenia na nadchodzącą jesień

Ochłodziło się....popadał deszcz...teraz wyszło trochę słońca....jesień idzie wielkimi krokami...tak sobie siedzę i myślę przecież dopiero co była wiosna. Chociaż dni mijają mi teraz nieco wolniej... kiedyś prosiłam by doba się rozciągnęła 😏...tak byłam zajęta zarabianiem pieniędzy, że nie miałam czasu na nic innego. Z tej perspektywy jak teraz patrzę prowadziłam strasznie materialistyczne życie... teraz się temu przyglądam.... po co mi to było właściwie.... kupiłam wielki telewizor... drogi... czasami siadałam i przełączałam tylko kanały bo nic tam nie było ciekawego.... a jak już znalazłam ciekawy program to w połowie wyłączałam bo reklamy mnie dobijały.... rozumiem, że telewizja chce zarabiać, ale bez przesady. Teraz telewizor stoi jako dekoracja tylko...płacę za telewizję satelitarną abonament bo podpisałam kiedyś umowę...nie wiem po co 😒.... podobnie z radiem... też podobało mi się takie fajne ....oldskulowe... nie słucham...5 minut muzyki...reklama...5 minut muzyki.... znow...

Ciasteczka .... bezglutenowe...wysokobiałkowe

Obraz
Jem mało białkowych produktów.... mięsa prawie nie jadam... może 2 razy w roku. Produkty mleczne nie są również za zdrowe..... mało ich spożywam.... Nie kupuję białka w proszku.... staram się jeść naturalne produkty, nie przetworzone fabrycznie. Białko można pozyskać z wielu produktów i nie trzeba kupować drogich preparatów....Jest sporo roślin co zawierają dużo białka... ale co z nich smacznego zrobić??... wymyśliłam ciastka  😋 Ciecierzyca ma dużo białka... twarożek... słonecznik również... no i masło orzechowe też.... wyszło mi 34 ciastka... każde ma tak około 4,5 grama białka. SKŁADNIKI: Ciecierzyca 400g.... ja kupuję w słoiku....więc taki cały słoiczek..... może być też fasola ....trzeba ją dobrze wypłukać. trochę przyprawy korzennej .....1/2 łyżeczki 300g masła orzechowego.... to tak 3/4 słoika. 1/4 szklanki brązowego cukru.... może być miodu lub syrop z agawy.... albo syrop klonowy. 1 łyżeczka proszku do pieczenia  masło orzechowe, to które używ...

Serduszka

Obraz
Wczoraj postanowiłam coś porobić... naszło mnie natchnienie... co bardzo lubię... pozwala to mi oderwać się od dnia codziennego.....uwielbiam coś dłubać 😁ot takie coś  mi wyszło 😎 i mi się niezwykle podoba:  Początkowo miały to być mięciusie słoniki 😂... ale jakoś zmieniłam koncepcje na serduszka.... koncepcja mi się zmieniała wraz z szyciem 😁.... serduszka miały być żółte a na nich naszyte różowe mniejsze serduszka  .... ale mi coś nie pasowało.... zaczęłam szukać jakiegoś dodatku do nich... i w szafie znalazłam bieżnik.... nie wiem chyba po babci.... z czymś przeźroczystym w środku.... nie zam się na materiałach... jakiś muślin to 😕 znalazłam też girlandę... kupiłam ją na Wielkanoc.... no i już mi zaświtało by całkowicie zmienić to co chcę uszyć. Serduszka powstały z miękkiej ściereczki... obszytej muślinem... dodatki są z girlandy wielkanocnej.... ot taki nagły zryw natchnienia.... i całkiem ładne coś mi wyszło 😋

Placki z pomarańczą

Obraz
Bardzo lubię placki z owocami .....unikam chleba bo mi nie służy ....mam alergię na różne pokarmy ...to ze względu na to, że tyle tam różnego paskudztwa dodają ....ulepszacze, zagęszczacze, konserwanty.... i organizm się buntuje....unikam też mąki pszennej....więc piekę takie różne eksperymenty zamiast pieczywa 😀, albo robię placuszki .......dziś na śniadanko placuszki bananowe z pomarańczami i twarożkiem. Kiedyś znalazłam w internecie przepis na placki bananowe... zmiksowane banany z jakami ....ale jakoś się fatalnie je piekło... więc dodałam mąkę .... miałam trochę porzeczki i wyszły z tego placuszki z owocami.... są naprawdę pyszne... nie trzeba tych placków słodzić bo banany nadają im słodyczy.... dodaję bardzo dojrzałe banany.  Placuszki są zdrowe i pożywne... te dzisiejsze zrobiłam z: 6 bananów + 5 jajek( miksuje)... mąki sorgo oraz mąki amarantusowej.... dodaję mój aromat naturalny ze skórki pomarańczowej.... do tego pokrojone w drobną kostkę pomarańcze .... ...

Deser jogurtowy

Obraz
Lubię czas od lipca do września, za obfitość jaką te miesiące przynoszą... to właśnie najlepsza pora zbiorów owoców i warzyw. Oczywiście wiele owoców i warzyw mamy przez cały rok.... szklarniowych albo z importu... mnie jednak chodzi o te nasze rodzime... zbierane w moim ogródku, czy też w dzikich ogrodach do jakich zaglądam czasem..... takie owoce naturalne, bez oprysków i nawozów. Dziś korzystałam z takich darów właśnie.... odrobiny moich zbiorów... z mojego dżemiku z czarnego bzu... zrobiłam pyszny deser jogurtowy 😋 Pokrojone banany...jogurt naturalny.... dżemik z czarnego bzu.... śliwka...polane łyżeczką miodu ze sprawdzonej pasieki ...i bazylia cytrynowa do dekoracji. PYCHA!!

Wrzesień

Obraz
Wrzesień zaczął się piękną pogodą...istne lato... cieszy mnie to bo mam jeszcze sporo pomidorów zielonych w ogrodzie... liczę, że zdążą dojrzeć. Powoli robię porządki ogrodowe.... żółte kwiaty już ścięłam.... dla nich już zaczęła się pora snu 😉 Liczę na piękną jesień... trochę mi smutno, że lato się kończy.... jesień jeszcze lubię, ale zimy nie cierpię 😠 Mój pies Misio cieszy się ostatnimi pogodnymi dniami ... uwielbia siedzieć w oknie i patrzeć co robią sąsiedzi za płotem. Usunęła przekwitłe kwiaty z donic....to właśnie ta smutna pora kiedy wszystko już przekwita....ogród najpiękniej wygląda gdy jest pełen kwiatów.... jedna donic spodobała się ptakom.... siadają sobie w niej....co oburza moje psy.....szczekają przez okno ..... ale ptak sobie nic z tego nie robi.... siedzi dalej. Niedługo pewnie odleci w cieplejsze klimaty. Naprawdę cieszy mnie ta pogoda....lubię ciepłą jesień... z odrobiną deszczu....kolorowymi liśćmi na drzewach.