Posty

Wyświetlanie postów z 2023

Wigilia

Obraz
 I nastały święta 😁  Stół zastawiony...jemy i cieszymy się z bycia z rodziną. I desery Dziś szalejemy, a po świętach dieta😜🤣

Syrop z cebuli i czosnku.

Obraz
 No i przeziębiłam się 🥴 Tak właściwie to nic w tym złego, organizm umie się przed tym bronić...zdobywamy tak odporność. Więc nie biadolę nad moim losem, tylko biorę się za leczenie...najbardziej w przeziębieniach wkurza mnie katar. No nic tak nie uprzykrza życia jak zapchany nos 😒 i tu też stosuje tradycyjne leczenie, wącham czosnek i cebulę. Katar przechodzi dość szybko. Tradycyjnie ja leczę się babcinymi sposobami ☺️ więc zrobiłam syrop z cebuli i czosnku. Poszatkowałam cebule i czosnek, wymieszałam z cukrem trzcinowym...na wierzch trzeba posypać też trochę cukru i czekamy by zaczął wydzielać się sok(syrop). Taki syropek pijemy łyżeczkę lub 2 kilka razy dziennie...smak nie jest tragiczny 😁 z cukrem trzcinowym ma lepszy smak. Polecam na ból gardła i zapalenie krtani...różne anginy. Nasze babcie tak się leczyły i nie potrzeba drogich aptecznych wynalazków.

Wrzesień

Obraz
 Nawet się nie obejrzałam jak minęło lato. Sierpień-Wrzesień to pora kiedy pojawiają się nasze rodzime owoce. A więc co tam u mnie ? Jak pisałam wcześniej, zmarł mi tata, ostatnio chorował...smutny czas. Mam jakiegoś doła...nic mi się nie chce. Po za tym, też wcześniej Wam pisałam...próbowałam diety keto, ale to nie dieta dla mnie...bo ja kocham owoce 😋 ale niektóre przepisy keto sobie używam...prowadzę dietę niskoweglowodanową...chociaż to dieta bardziej MŻ😁 poprostu mniej żreć. Najbardziej tyję gdy jadam pieczywo, makarony i inne mączne produkty...jak tylko je odstawiam to waga spada...ale cóż lubię chrupiące pieczywo takie z dżemikiem. To moje smaki dzieciństwa. Babcią robiła nam grubą pajdę chleba i do tego jej własnej roboty dżem. No ale cóż...smaki dzieciństwa na bok. Już widać efekty 4 kg. mniej 👻 Tak więc zaczęła się moja ulubiona pora roku ,bo pojawiły się owoce. Już dojrzewają moje winogrona...miesiąc temu zbierałam wiśnie. Teraz czekam na czarny bez ...jak zawsze zrob...

Zmarł mój tata.

 Dnia 30 lipca zmarł mój tata. Dzień wcześniej rozmawialiśmy...narzekał, że ma problem z chodzeniem, ostatnio chorował. Odezwały się różne jego dolegliwości... dlatego z moim bratem na zmianę jeździliśmy do niego często. Robiłam mu zakupy, na dwa trzy dni...przygotowywałam obiad. Dziewczyna brata też dla niego robiła obiady.  Przyjeżdżałam 2 razy w tygodniu, szybkie zakupy, gotowanie obiadu... potem chwilą rozmowy...jak się czujesz...wiadomość , że zarejestrował się do kolejnego lekarza(prywatnie bo "państwowo" to za pół roku wizyta) i szybki powrót do domu, bo zawsze coś jest do zrobienia.  Ojciec miał duża anemię, strasznie chudł. Lekarze w przychodniach i szpitalach zbywali go..zapisali żelazo i witaminy...i do widzenia. Taka teraz opieka medyczna jest.  W sobotę, miałam trochę zajęć...Ojciec mieszkał na drugim końcu miasta, to ponad godzinę drogi mam do niego. Zastanawiałm się czy popołudniu nie podjechać. Zadzwoniłam do niego. Rozmawialiśmy chwilę...miał duży pr...

Aksamitka rozpierzchła

Obraz
 W tym roku posadziłam aksamitkę. Kwiatek zwany "śmierdzuchem" przez niektórych... nieładnie 😔 Roślinka ma wiele pożytecznych zastosowań ...herbata z aksamitki ma właściwości relaksacyjne, uspakajające... Związki w niej zawarte poprawiają nastrój, ponieważ działają na receptory w mózgu, odpowiedzialne za serotoninę...pomaga w problemach ze snem. Ale oprócz tego jej kwiaty zawierają bardzo dużo luteiny. I tak właściwie dla tej luteiny posadziłam te kwiatki ☺️ dopiero zaczynają kwitnąć. Roślina wywodzi się z Meksyku i sprowadzono ja jako ozdobę do ogrodu...doskonale nadaje się do wysiania w miejscach, które chcemy "zadarnić" żeby nie rosły tam chwasty...a przy okazji by ładnie wyglądało. Płatki kwiatów są używane od wieków w kuchni na całym Kaukazie, a szczególnie w Gruzji...przyprawa ta jest zwana szafranem imeretyńskim(to rejon w Gruzji)...ze względu na podobieństwo do szafranu. Więc kwiatek ten, choć taki niepozorny, ma dużo zastosowań i warto go sobie wysiewać w ...

Keto serniczek na zimno.

Obraz
 Dziś niedziela i pomyślałam, by zrobić taki keto serniczek...ma trochę kalorii, ale jak zjem taki keto obiad to czuję się tak napchana, że właściwie to jadam jeden posiłek...i mam za mało kalorii w diecie.  Robię post przerywany, który trwa od 18 lub 19 do 10 rano, czasem nawet do 10:30...na początku myślałam, że nie dam rady tak bez jedzenia 16 godzin. Ale jakoś dało się 😁 Koło 10 piję kawę z odrobiną śmietany 36% i łyżeczką masła i jakoś do 13 nie chce mi się jeść. Całkowicie mi się przestawił organizm 😳 mam teraz problem z jedzeniem...to niezwykle ciekawe.  Nie mogę tak gwałtownie obniżać kalorii w diecie, bo organizm zacznie spowalniać przemianę materii...nasze ciało niechętnie oddaje zapasy...broni się jak może, by sadełko zostało.  I tak zrobiłam keto sernik na zimno, na kolację  Przepis jest na 4 porcje : Twaróg sernikowy w wiaderku 500g Mascarpone 250g Erytrol 10g(mozna dać więcej) mało słodki zrobiłam, ale tak lubię.  Masło orzechowe Go on 50g M...

I jest czarny bez

Obraz
 Wreszcie się doczekałam czarnego bzu. Jak co roku syrop i suszenie do herbaty.  Na papierowych ręcznikach leży i się suszy. Trochę grubsza warstwa leży...dobrze, że jest ciepło. Niby wcale za dużo nie nazbierałam, a cały dzień obierania tego z kwiatków. 🤪  Część zalana syropem z cukru i wody(kilo cukru na litr wody) leży i czeka na cytryny 😁 potem podgrzeję i do słoiczków.  A suszone kwiaty do mojej kwiatowej herbaty...w tym roku będzie bardzo kwiatowa. Niewiele liści wiśni dałam, a za to masę różnych kwiatów 😋 To naprawdę bardzo aromatyczna herbata...pieknie pachnie i równie cudownie smakuje. Kwiaty czarnego bzu nadają jej nieco mjodowego zapachu i smaku. Tym razem nie żałowałam kwiatu czarnego bzu 😁 już się nie mogę doczekać degustacji.  Dodam jeszcze kwiatków poziomek w tym roku bo obficie kwitną mi ....poziomeczki pycha 😋 szkoda, że takie malusie.  Tak więc uradowana jestem...co do mojej diety to jeszcze efektów nie widać 🥴 no ale to dopiero mies...

Konjak niezwykła roślina.

Obraz
 Wczoraj kupiłam makaron konjak, tak z ciekawości. Wiele osób na diecie keto używa go do swoich dań. Tak więc i ja postanowiłam spróbować 😋 Ale ciekawiło mnie co to za roślina.  Konjac jest byliną z rodziny obrazkowatych....zwana „Dziwadło” bo ma śmierdzące kwiaty, albo nazywana też Riviera. Pochodzi z Azji. Hoduję się ją w Chinach, Japonii, Korei Południowej...jak i innych azjatyckich krajach.  Roślina dorasta do dużych rozmiarów, aby osiągnąć dojrzałość potrzebuje ponad 8 lat. Kwiat przypomina lilię, ale kwitnie tylko 3 dni....kwiat ma zapach zgnilego mięsa i dlatego nazywany jest "trupim kwiatem" zapylany jest przez owady, które lubią takie "smrodki" 😉 Bulwy tej rośliny nie mają tego zapachu, w ogóle są bez zapachu...roślinę tą wykorzystuje się w kuchni azjatyckiej...ale na zachodzie upodobały sobie ją szczególnie osoby na diecie niskokalorycznej i niskoweglowodanowej...makarony z tej rośliny: Mają tylko 6kcal w 100g...0g tłuszczu...0g białka... 1,3 g węglowoda...

Jest coraz lepiej.

Obraz
 Jest coraz lepiej....wraca dobre samopoczucie. Na początku tej diety czułam kompletny brak energii. Jest to związane ze zmianami w organizmie...musi się przestawić na korzystanie z innego rodzaju "paliwa". Dotychczas używał glukozy, a teraz musi korzystać ze splania tłuszczu...który przekształca na ketony.  Dziś wyspana...to jeden z plusów tej diety, że dobrze się śpi. Już po godzinie 21 robię się senna...22 śpię jak dziecko 😁 Tak więc o poranku postanowiłam ruszyć zadek i spowrotem zaczynać dzień, moimi porannymi spacerami.  Pięknie jest w parku, nad kanałem...co chwilę śmiga ktoś rowerkiem...nie tylko mnie pogoda zachęca do ruchu.  Ciepła aura w tym roku ruszyła późno...idąc sprawdzałam czarny bez i jeszcze nie kwitnie. Zazwyczaj ruszał z kwitnieniem na początku maja, a tu już prawie początek czerwca...jak co roku będę go suszyć do herbaty kwiatowej.  Waga moja 🤔 chyba się zepsuła...narazie pokazuje kilo mniej...ale jestem optymistycznie nastawiona, w końcu...

Keto omlet

Obraz
 Jak każda dieta ta również ma swoje zasady i trzeba pewnych rzeczy pilnować. Tak więc już rano ustalam sobie jadłospis na cały dzień 😋 Trochę na razie z tym roboty, bo uczę się pichcić coś wedle keto zasad. Tak więc muszę sobie ustalić produkty w taki sposób, by nie przekroczyć kalorii oraz węglowodanów....ale też za dużo białka nie może być....tluszczu za to dużo.  No a tłuszcz ma sporo kalorii...wiec kombinuję 🤪 jak ten koń pod górę.  Dziś wymyśliłam keto omlet..nakombinowałam z nim, żeby tłuszczu więcej dziś było...w życiu tyle tłuszczu nie jadłam co chyba przez miesiąc tej diety 😳 I taki ot omlecik pyszny wykombinowałam na dziś.. Sklad: 2 jajka(100g)M Ser twardy długo dojrzewający 20g Masło 82% tluszczu 20g Sałata lodowa 1 liść  Natka pietruszki 1g Mascarpone 10g Łosoś wędzony plastry 30g. Jajka ubiłam i wymieszałam z tartym serem..i z tego usmażyłam omlet.  Omleta jeszcze ciepłego posmarowałam masłem, na to Mascarpone....a potem reszta dodatków.  T...

Keto galat

Obraz
 Lecę dalej z tą dietą 🤪 dziś trochę mniej wzdęta jestem...bardziej lekkostrawne rzeczy staram się jeść. Trochę wystąpił ból głowy, lekki...na początku może tak podobno być. Żeby właśnie coś bardziej lekkostrawnego jeść, zrobiłam galacik...na gotowanej polędwiczce z indyka.  Składniki: Jajko 1(50g) Awokado 1/2 Polędwiczka z indyka 151g Lubczyk i pietruszka 2g Żelatyna 7g Sałata 1 liść  Rzodkiewka 1(15g) Zrobiłam ogólnie 3 takie galaty z kupionych polędwiczek 😁 ale jak podzieliłam na 3 to dlatego wyszło 151g na jedną.  Jeden galacik taki ma 345 kcal.  6,5g węglowodanów...43,7g białka...16,4g tłuszczu.

Keto naleśniki

Obraz
 Dziś testowałam przepis na keto naleśniki. Jest dużo przepisów, wiele z nich bazuje na mące migdałowej...a to błąd, bo gdy podgrzewamy migdały... to tworzą się szkodliwe związki...już jakiś czas temu czytałam, by nie sparzać migdałów, gdy chcemy je obrać...tylko zalać letnią wodą. Tak więc ja dodaję mąkę kokosową, maskarpone, trochę masła orzechowego i dużo jajek.  W przepisie użyłam : Mascarpone 350g Mąka kokosową 2 łyżki (25g) Maslo orzechowe 40g Jajka 8sztuk(M) Wyszło z tego 12 naleśników.  Jeden naleśnik to 193 kcal..a składniki 1 nalesnika to : Białko 7,2...Węglowodany 1,4g...w tym cukry 0,6g....Tluszcz 16,9g....T.nasycony 8.2g Można komponować pyszne dania...dieta nie powinna być nudna 😋 A to mój obiadek

Dieta keto

 Zaczęłam przygodę z dietą ketogeniczną. Na początku trochę się obawiałam tej diety. Tyle tłuszczu zjeść 😳 aż 80% kalorii w tej diecie ma być z tłuszczu, 15% to białko, a 5% węglowodany. Żeby to dokładnie sobie liczyć, co tam jem, ściągnęłam aplikację "Yazio"....taką akurat znalazłam i miała dobre recenzje. Okazało się jak liczyłam to co jem, że wcale to nie tak trudno tyle tłuszczu mieć w diecie.  Na pierwszy tydzień zrobiłam 70% tłuszczu i 2000 kcal....bo w tej diecie nie dobrze jest zbyt mało kalorii jeść. Każda dieta, kiedy ją stosujemy i ma zbyt mało kalorii powoduje spowolnienie metabolizmu. Przez stosowanie różnych diet mój metabolizm jest kiepski. Stosując prawidłowo tą dietę, poprawia się metabolizm organizmu, a na tym też mi zależy.  Obecnie 3 tydzień jestem na tej diecie i teraz już obniżyłam w tym tygodniu kalorie do 1700 oraz zwiększyłam tłuszcze do 80%. Efektow jeszcze nie widać, bo w ketozę organizm wprowadza się z 2 tygodnie... Pierwsze dni miałam zaparci...

To już wiosna

Obraz
 Najbardziej ze wszystkich pór roku lubię wiosnę. To czas kiedy świat budzi się z zimowego snu. Wszystko kwitnie. W tym roku jakoś opornie ta wiosna szła do nas. Pod moim oknem rośnie forsycja, gdy zakwita to znak, że wiosna nadeszła.  Forsycja zawiera kwercytynę więc warto sobie zbierać kwiaty i dodawać do surówek, można suszyć do herbaty. Liście też mają kwercytynę i można robić z nich herbaty...jakoś tak w tym roku opornie budzi się wiosna i ja razem z nią 😊 więc dopiero zabieram się za zbiory kwiatów do mojej kwiatowej herbaty, którą co roku robię. Powoli co się jakieś kwiaty pojawią to do herbatki...forsycja,bez czarny, bez zwykły, kwiaty jabłoni, wiśni....i potem całą zimę można delektować się wiosenną herbatą. 

Krokiety z chińszczyzną

Obraz
 Zimą nie odpuszcza, znowu rano padał śnieg. Teraz pada deszcz...no żesz 🥴 aż tylko chce się przespać taki dzień. Na poprawę nastroju, pomyślałam sobie, zrobię coś dobrego na obiadek 😋  I tak dumając, przeglądając lodówkę i szafki wpadłam na pomysł zrobić chinszczyznę ale zawijaną w chrupiące naleśniki.  Mięso z kurczaka, chińszczyzna mrożona, fix do chinszczyznę, makaron z zupki chińskiej...smażyć...mieszu mieszu i farsz gotowy 😁 To zawijam w bardzo cieńkie naleśniki i obsmażam potem na patelni by były chrupiące. 😋 Palce lizać.  Po takim obiadku trzeba odpocząć....jak to mówią "po dobrym jedzeniu na zapomnij o leżeniu" 😁 Więc odpoczywam 😎

Surówka z selera

Obraz
 Dziś zrobiłam moją ulubioną surówkę z selera. Odkryłam ją 2 lata temu...i tak mi smakowała, że się nią przejadłam aż 😁 i dość długo nie gościła na moim stole.  Dziś postanowiłam zrobić nieco zmodyfikowaną wersję.  Podstawowa wersja ma seler, rodzynki, śmietanę i trochę majonezu...sól, cukier i trochę pieprzu.  Moja dzisiejsza ma seler, szczyptę marchwi, rodzynki, śmietana 18% zmieszana z 2 łyżeczkami czubatymi masła orzechowego...szczyptą soli i cukru...pokrojone orzechy włoskie. Seler była duża więc dodana jest duża śmietana. Suróweczka pycha 😋 naprawdę godna polecenia. ❤️

Placki ziemniaczane trochę inaczej

Obraz
 Dziś placki ziemniaczane, trochę inaczej. Dałam do nich startą cebulkę i cukinię. Do tego trochę przyprawy do kurczaka oraz zioła toskańskie(taka mieszanka ziół), oczywiście jeszcze mąki i jajka...mieszu....mieszu i na patelnie. Smażyć na tłuszczu.  Można je podawać ze śmietaną...ale dziś moje są bez śmietany bo mnie zasypało śniegiem 😉 no tak padało, że stwierdziłam ...nie idę w taką zamieć do sklepu.  I bez śmietany były pyszne, chrupiące 😋Bardzo lubię placki ziemniaczane...ale też inne potrawy z ziemniaków. Ziemniak uważam, za wspaniałe warzywo, jedno z moich ulubionych 😁 chociaż przez innych pogardzane, albo wręcz nie lubiane...bo podobno tuczy 🥴 Ziemniaczki są pycha...kocham placki 😁

Mój chleb bez mąki

Obraz
 Bardzo lubię pieczywo, jakoś nie wyobrażam sobie śniadania bez pieczywa. Od wielu lat właściwie nie kupuję pieczywa i nie chodzi tylko o węglowodany, które podobno  nie wnoszą nic pożytecznego do organizmu.  Sporo ludzi uważa, że węglowodany nie powinniśmy jeść, że szkodzą, tuczą....no nie do końca tak jest. Jeśli ktoś ciężko pracuje, czy ma sporo ruchu, to potrzebna mu jest energia i te węglowodany dają właśnie szybką energię dla organizmu...oczywiscie nasze zdrowie zależy od tego co jemy i owoce czy ziarna, a nawet taka czekolada mają wiele składników odżywczych dla organizmu.  Współczesnym społeczeństwie ludzie dużo siedzą...mają mało ruchu, a winę za nadwagę zrzucają na co się da...naprzyklad na węglowodany...owszem taki "pseudo" chleb dobry dla nas nie będzie, ale upieczony na zakwasie w sposób jaki pieczono go od wieków, to już zupełnie co innego. Ja chlebka na zakwasie na razie nie robię, może kiedyś 😁 Teraz mam taki ot chlebuś Z samych właściwie ziaren...pr...

Takie danie "na winie"

Obraz
 Uwielbiam takie dania 😁 Byłam wczoraj w sklepie, ale szczerze to nie wiedziałam co bym chciała zjeść na obiad. Tak więc kupiłam parę podstawowych rzeczy i jazda do domu.  I tak ot dziś odwieczny problem "co na obiad"  Więc w takich sytuacjach powstają dania "na winie"...otwieram szafki, lodówkę i biorę co się nawinie 😁 Pokroiłam białą kapustę, dodałam mieszankę chińską (mrożoną), jedna cukinia poszatkowana, trochę kiszone kapusty i zblendowane suszone pomidory z oleju, bez oleju 😁 Do tego różne przyprawy: trochę do girosa, trochę do kurczaka, liść laurowy, papryka wędzona. Kapustę świeżą trochę przypiekłam na patelni, wtedy kapustne dania mają lepszy smak...jak dla mnie 😊 I wyszło smacznie...pikantnie ale nie za mocno, tak jak lubię.  Teraz tylko jeść i wypoczywać, w końcu jest niedziela...czyli nie działaj 😁