Bazylia cytrynowa
W tym roku postanowiłam trochę zaszaleć w ogródku... za wiele to tam nie poszaleję...mam mało miejsca....posadziłam trochę roślin... nie wszystko niestety się udało... z sałatą wyszła klapa...wyrosła mała i wtranżalały ją ślimaki 😕.... okolicznym kotom smakowały liście ogórka... i też mi padły 😥
Ale pięknie wyrosła mi bazylia cytrynowa....posadziłam ją w dużej donicy....kiedy zobaczyłam torebkę z nasionami, pomyślałam, że to może być coś fajnego....i intuicja mnie nie zawiodła.
Świetna roślinka... ma smak limonkowy... a jaki zapach...jak zrywam tą roślinę to nie mogę się przestać zachwycać tym zapachem.... fajnie smakuje w sałatkach i napojach.
Tak oto wygląda...łodyżki ma sztywne i twarde... listki delikatne i malutkie... do sałatek dodaję właśnie same listki... do lemoniady natomiast same czubeczki rośliny.
Roślina cały rok odrasta, więc z jednego wysiewu można długo korzystać .... jesienią wstawię donicę do domu... będę mogła dłużej cieszyć się smakiem lata. 😊
Ale pięknie wyrosła mi bazylia cytrynowa....posadziłam ją w dużej donicy....kiedy zobaczyłam torebkę z nasionami, pomyślałam, że to może być coś fajnego....i intuicja mnie nie zawiodła.
Świetna roślinka... ma smak limonkowy... a jaki zapach...jak zrywam tą roślinę to nie mogę się przestać zachwycać tym zapachem.... fajnie smakuje w sałatkach i napojach.
Tak oto wygląda...łodyżki ma sztywne i twarde... listki delikatne i malutkie... do sałatek dodaję właśnie same listki... do lemoniady natomiast same czubeczki rośliny.
Roślina cały rok odrasta, więc z jednego wysiewu można długo korzystać .... jesienią wstawię donicę do domu... będę mogła dłużej cieszyć się smakiem lata. 😊
Komentarze
Prześlij komentarz