Kamienie życia Pewnego dnia,pewien stary profesor został poproszony, aby przeprowadzić kurs dla grupy szefów wielkich korporacji, na temat skutecznego planowania czasu. Kurs ten był jednym z pięciu modułów przewidzianych na dzień szkolenia. Stary profesor miał więc do dyspozycji tylko jedna godzinę by wyłożyć swój przedmiot. Stojąc przed ta elitarna grupa (która była gotowa zanotować wszystko, czego ekspert będzie nauczał), stary profesor popatrzył powoli na każdego z osobna, a następnie powiedział: "Przeprowadzimy doświadczenie". Z pod biurka, przy którym stał , stary profesor wyjął wielki dzban (o pojemności 4 litrów), który postawił delikatnie przed sobą. Następnie wyjął około dwunastu kamieni, wielkości piłki do tenisa i delikatnie włożył je kolejno do dzbana. Gdy dzban był wypełniony po brzegi i niemożliwym było dorzucenie jeszcze jednego kamienia, podniósł wzrok na swoich studentów i zapy...
Jem mało białkowych produktów.... mięsa prawie nie jadam... może 2 razy w roku. Produkty mleczne nie są również za zdrowe..... mało ich spożywam.... Nie kupuję białka w proszku.... staram się jeść naturalne produkty, nie przetworzone fabrycznie. Białko można pozyskać z wielu produktów i nie trzeba kupować drogich preparatów....Jest sporo roślin co zawierają dużo białka... ale co z nich smacznego zrobić??... wymyśliłam ciastka 😋 Ciecierzyca ma dużo białka... twarożek... słonecznik również... no i masło orzechowe też.... wyszło mi 34 ciastka... każde ma tak około 4,5 grama białka. SKŁADNIKI: Ciecierzyca 400g.... ja kupuję w słoiku....więc taki cały słoiczek..... może być też fasola ....trzeba ją dobrze wypłukać. trochę przyprawy korzennej .....1/2 łyżeczki 300g masła orzechowego.... to tak 3/4 słoika. 1/4 szklanki brązowego cukru.... może być miodu lub syrop z agawy.... albo syrop klonowy. 1 łyżeczka proszku do pieczenia masło orzechowe, to które używ...
Natchniona wiosną postanowiłam odświeżyć kuchnię. Jakiś czas temu sąsiedzi mnie zalali i na ścianie były okropne zacieki. Początkowo myślałam o malowaniu...ale coś mnie pierdykło 😉 i pomyślałam..co ja tam będę to gipsować, szlifować, potem jakieś farby na zacieki i inne tam cuda..zrobię tapetę. Kocham tapety..może jestem jakaś starodawna 😁 ale uwielbiam tapety na ścianach. W moim rodzinnym domu, tapety były odkąd pamiętam. Kładł je mój dziadek zawsze.. był mistrzem w tapetowaniu. I tak remontując wspominałam dziadka..jak to miał 75 lat i zrobił duży pokój u siebie..wielkości 24 metry w 2 dni...a ja z moją kuchnią 12 metrów mecze się prawie 3 dni😒 ach ten mój dziadziuś ☺️ Zawsze gdy kładę tapetę przeklinam, że wpadłam na ten głupi pomysł...co mnie popierniczyło. Mam w domu nie równe narożniki...takie ot stare budownictwo, chociaż w tych nowych też jest na co narzekać. Zawszę powtarzam nigdy więcej nie będę kłaść tapety 😁 Ale udało i jest ślicznie...jestem dumna z siebie ☺️ Ot tak wi...
Komentarze
Prześlij komentarz